Dziś porwę się z motyką na słońcę i przedstawię wam recenzje breyera stablemates... ale nie wszystkich naraz, a pojedynczo :)
SMcie, jak ja na nie mówię, to chyba w tej chwili moja ulubiona skala, ale stoi na tym miejscu z tradami i ARkami micro mini, więc konkurencja totalnie nie do zdarcia, a jednak..
małe a dzielne, zupełnie jak ja i mój niski wzrost haha
Jako pierwsza rzucona na głęboką wodę SMka pójdzie ta, przepraszam, ten koń
Urzekł mnie swoją uroczością, jego całkowicie czarne patrzałki i nierealistyczne - połyskujące malowanie zabłysły w moich oczach.
Uważam, że całkiem fajną pozę ma ten koń, mimo, że taki drobny, ładnie podnosi nogi w piafie?
Sama nie wiem, przepraszam :( ale to raczej nie jest zwykły kłus
W każdym razie ma naprawdę bujną i falowaną grzywę. Gdyby nie maść to odrobinę przypominałby mi fryza, ale ma szeroki łeb! No serio, prawie tak szeroki jak ziemnioczek :'D
Ma wybitą na brzuchu datę 1999 rok, a jego płeć jest wyraźnie zaznaczona
Z wad przyczepię się do tego niezeszlifowanego kółka z przodu, ugh, dlaczego breyer? dlaczego nikt tego nie zrobił?
Podobają mi się też jego subtelne, ale widoczne cienie na całej powierzchni.
Jeśli chodzi o wielkość to jest wysoki, ale krótki
Osobiście polecam go bardzo,
kupiłam go w ciemno z torebki i tak się ucieszyłam, że trafiłam właśnie jego!
Mimo dwóch uniesionych nóg stabilnie stoi, bo opiera swój ciężar też na ogonie
Możecie zakupić je tutaj, a wyjdę przed szereg i powiem , że polecam panią Martę i wiecie co?
Zamówiłam kolejne SMki, a już niedługo mam nadzieję wstawić ich fotki na mojej stronce na facebooku
https://monocerus.pl/stablemates/1578-breyer-stablemates-6047-torebka-niespodzianka-mystery-horse-surprise-2.html
Cena nie jest wysoka i warto zainwestować, bo cała ta seria warta jest uwagi!
Koniecznie dajcie znać czy takie maleństwa też chcecie widzieć na blogu
Miłego dnia kochani :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz